Źródło: www.stopklatka.pl |
Film dotyczy głównie więzi matki z dzieckiem. I tego jak wiele my mamy jesteśmy w stanie zrobić dla swoich dzieci, ile poświęcić jeżeli trzeba. Film oczywiście porusza jeszcze inne równie ciekawe wątki :-)
Bardzo podobała mi się gra głównej aktorki. Poza tym uważam, że jest bardzo ładną kobietą.
O, dzięki, muszę koniecznie obejrzeć, bo dobre recenzje czytałam. :-)
OdpowiedzUsuńObejrzę.
OdpowiedzUsuńja jeśli obejrzę to sama, bo małżonek mój nie gustuje w tego typu filmach, no chyba że ugnie się pod wpływem nacisków ;)
OdpowiedzUsuńNie widziałam, ale poszukam.
OdpowiedzUsuńZachwyciłam się też Waszymi wakacjami - piekne zdjęcia, świetne opisy, tak mam ochotę na Grecję! Może w przyszłym roku. Wszystkiego dobrego dla Was!!
Dragonfly, Aga - polecam :-) Choć to kino nie łatwe :-o
OdpowiedzUsuńKacha - ja oglądałam sama, mój mąż też nie przepada za takimi filmami :-o
Blogdzieci - z pewnością mogę polecić Wam Grecję, choć ja już następnym razem chętniej wybrałabym się do Grecji ale kontynentalnej. Dziękujemy za pozdrowienia i wzajemnie :-)))
Dzięki Twojemu wpisowi o filmie miałam wczoraj ciekawy wieczór filmowy:-)
OdpowiedzUsuńI oczywiście też sama, gdyż mąż także nie przepada za takim kinem.
A mnie rozczulił synek głównej bohaterki, gdyż nosił to samo imie co mój:-)
Super, cieszę się :-) Ja zupełnie przypadkiem trafiłam na ten film na kanale "Ale, kino!" :-))
OdpowiedzUsuńBo to imię bardzo fajne jest :-) Moja pierwsza miłość szkolna miała tak na imię :-)