19 grudnia 2011

Zupa cebulowa

Zakochałam się w tej zupie :-P


Przepis na zupę cebulową:

pół kg cebuli
4 szklanki bulionu
1/4 selera
30 dag ziemniaków
10 dag startego żółtego sera
sól
pieprz
grzanki lub groszek ptysiowy

Cebulę pokroić w kostkę i zeszklić na rozgrzanym oleju. Do tego dodać startego na dużych oczkach selera i dusić chwilę. Następnie zalać bulionem i zagotować. Ziemniaki obrane i pokrojone w kostkę wrzucić do zupy i gotować aż będę miękkie.
Doprawić solą i pieprzem, zmiksować blenderem i przetrzeć przez sito.
Zupę można podawać z groszkiem ptysiowym i startym serem.

Choć jej przygotowanie kosztuje trochę łez ;-) jest na prawdę pyszna i do tego zdrowa :-) Warto!

12 komentarzy:

  1. Ja też ją kocham ;-)
    Niestety, rodzina nie podziela tej miłości...

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj ja też ją uwielbiam. Bulion z kostki używasz czy jakiś inny?

    OdpowiedzUsuń
  3. Anna - ;-)) Mojemu mężowi smakuje, a dzieci to całkiem inna historia ;-))

    Paula - :-) Używam przyprawy sprowadzanej z Niemiec (moja mama mi ją dostarcza :-), taka kostka rosołowa ale w proszku :-o Niestety zawiera też glutaminian sodu :-( Jakiś plus to to, że bazuje na soli morskiej :-)
    Gotowałam ostatnio zupę pomidorową krem nie używając w ogóle tej przyprawy, ale wywar z mięsem i warzywami gotowałam 1,5 godziny :-o

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety do zjedzenia gotowanej cebuli nikt mnie nie namówi. Trauma z dzieciństwa:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. o! Zupa cebulowa!
    Bardzo lubię!

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię, ale w moim domu to tylko ja.
    3-latek nie ruszy - jego mina mówi sama za siebie, tata 3-latka tez nie:-(.Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mniam, taka zupa cebulowa musi być pyszna!!! Chciałam popodziwiać Wasze lampiony z mandarynek z poprzedniego wpisu!! Jaki cudowny pomysł i jakież to śliczne i efektowne!!! Po prostu cudowne :) pozdrówki przedświąteczne!

    OdpowiedzUsuń
  8. Czy ja już Ci mówiłam, że uwielbiam Twoje zdjęcia? :D

    Pewnie potem już nie dam rady, więc życzę Wesołych Świąt :-)
    I zdrowych!

    Maciejka

    OdpowiedzUsuń
  9. Może się skuszę, bo wygląda smakowicie:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kameleon - ta cebula była jeszcze zmiksowana :-P Wiem co znaczy jedzeniowa trauma z dzieciństwa, dlatego nigdy przenigdy nie przymuszam moich dzieci do jedzenia czegoś czego nie lubią :-o

    Jagoda - :-)

    Aga - zupa jest specyficzna, ale dobrze przyprawiona na prawdę może być dobra :-) Naszemu tacie posmakowała :-) A dzieciom póki co nie :-(

    Gosiu - dzieciaczkom te lampiony też bardzo się spodobały, szczególnie Kacperkowi choć w sumie dla dzieci w wieku naszych pociech to trochę niebezpieczna sprawa ;-))

    Maciejko - cieszę się :-) Dzięki za życzenia, odezwę się jeszcze na Twoim blogu :-))

    Heidi - jest warta grzechu ;-))

    OdpowiedzUsuń
  11. Wcale nie dziwię się bo również lubię cebulową i robię ją bardzo podobnie.
    Dzieci nie można zmuszać do jedzenia zrozumiałam to dopiero teraz, kiedy są już dorosłe.

    OdpowiedzUsuń
  12. bea - :-) Moim synkom wiele rzeczy nie smakuje i na początku mnie to trochę denerwowało, szczególnie gdy się na prawdę starałam. Ale już odpuściłam... :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :-)

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails