I wyszło ono tak :-)
Chciałabym również polubić gotowanie. Niestety moja mama nie lubi gotować (choć nie gotuje źle) i ja niestety mam do gotowania podobny stosunek :-o
Beata Kozidrak pytana o to czy po zejściu ze sceny uczestniczy w normalnym życiu rodzinnym czyli np. czy gotuje. Odpowiedziała, że rzadko, ale jeżeli już to robi, to stara się w to wkładać serce tak jak w śpiewanie. Od dziś postaram się przygotowywać wszystkie potrawy z sercem, albo na początek choć jedną na dzień :-P I może z piosenką na ustach... hmm :-))) Albo nie, bo gdy z mężem zaczynamy sobie coś nucić lub śpiewać, nasze dzieci zgodnym chórem protestują i proszą o zaprzestanie ;-))
P.S. 1. Oglądałam dziś z Kacperkiem książeczkę, na jednej ze stron była noc. Kacper zerknął za okno, stwierdził, że jest dzień, a "noc śpi" :-) Trochę pokomplikował sprawę :-)
P.S. 2. Przed nami wielkie pakowanie, bo wyjeżdżamy na 5-dniowy urlop. Choć to tylko 5 dni, to jednak pakowania sporo, a najważniejsze: jak to wszystko zapakować ;-))) Więcej po powrocie.
Tymczasem !
Zatem szybkiego pakowania i bardzo miłego odpoczywania!
OdpowiedzUsuńWidocznie niechęć do gotowania jest genetyczna, moja mama też nie lubiła gotować i ja nie lubię. Chociaż w obsłudze mikrofalówki osiągnęłam pewien stopień zaawansowania :)
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu!
Wygląda smakowicie:-)))
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię gotować, eksperymentować w kuchni, no ale jak mam spokój ;-) A to ostatnio towar deficytowy ;-)
Udanego urlopu!
Maciejka
Udanego odpoczynku i pięknej pogody! :) Pakowanie....nie lubię brrrr....w tym roku znów miałam nadbagaż ;)
OdpowiedzUsuńWspanialego wypoczynku Wam zycze i udanego pakowania...! a ciasto na zdjeciu wyglada bardzo apetycznie, moglabym spokojnie zjesc takie dwa kawalki od razu .. :-) M
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wypoczynek udany :)
OdpowiedzUsuńHmmm muszę spróbować tego ciasta :)
Jejku ale smakowicie wygląda . chyba się skuszę i zrobię choć też nie przepadam za gotowanie.
OdpowiedzUsuńI ja nie lubiłam gotować, choć moja mam lubi i robi to świetnie. Dziś uwielbiam gotować. Zaczęłam nie od kuchni polskiej :) a od włoskiej i wegetariańskiej, i wciągnęło mnie...Polecam :), i polecam swój blog (nie o gotowaniu) :)
OdpowiedzUsuńPolecam ciasto marchewkowe też z bloga Kwestia Smaku. Ciasto jest banalnie proste i naprawdę pyszne. Kiedyś osobiście też nie lubiłam gotować, ale życie studenckie wymusiło na mnie zmianę poglądów. Teraz też mam okres na ciasta i słodkości. Moim marzeniem jest zrobienie bezy, ale jak na razie nie udało mi się go zrealizować:/
OdpowiedzUsuńCiasto fajne, na pewno je zrobię przy najbliższej okazji. A z tym pakowaniem jest tak, że czy na 5 dni, czy na 15 to tyle samo roboty. Nie cierpię pakować!
OdpowiedzUsuńUwielbiam banany. Ciacho zapewne pychotka.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smakowicie. Widać, że serce w nie zostało włożone:). Miłego odpoczynku:)
OdpowiedzUsuńWitaj! Nominowałam Cię do nagrody.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
margaretka3 - było bardzo aktywne odpoczywanie :-)
OdpowiedzUsuńMałgorzata - obsługa mikrofalówki to już coś ;-) Ja też pewnie często bym z niej korzystała, gdybym ją posiadała :-)
Maciejka - dzięki :-) Zazdroszczę Ci tego, że lubisz eksperymentować w kuchni :-) Ja w sumie też lubię, ale z reguły takie eksperymentalne danie nie nadaje się do jedzenia ;-)
Anik - pogoda była jako taka :-) Gdy lecę samolotem nadbagaż to u mnie norma ;-) Ale teraz to trzeba było zapakować się do samochodu :-o
Mamsan - dziękujemy, wypoczynek się udał i został nawet przedłużony o 3 dni :-)))
Essi - ciasto polecam, wypoczynek udany, dzięki :-)
agat - witaj w gronie nie lubiących gotować ;-))
Monika - coś w tym jest :-) Mnie wegetariańskie jedzenie coraz bardziej smakuje i w jakimś sensie lubię je przyrządzać choć wegetariańskim go nie nazywam :-))) Chętnie będę zaglądała na Twojego bloga :-) Pozdrawiam!
Jag - trafiłaś w sedno ;-) Już od jakiego czasu "chodzi" za mną ciasto marchewkowe :-) W zeszły weekend robiłam jagodowe ciasto i choć zapomniałam dodać proszku do pieczenia i tak było pyszne ;-) Takie ekologiczne można powiedzieć :D
Dragonfly - ja kiedyś bardzo lubiłam się pakować, ale gdy pakowałam tylko siebie :-o Przy pakowaniu dzieci trzeba pomyśleć o milionach spraw…
Goja - jeżeli uwielbiasz banany to ciasto na pewno będzie Ci smakowało :-)
Aciri - starałam się włożyć w nie serce ;-) Choć lukier wyszedł mi trochę za rzadki :-o
Paula - dzięki za nominację :-) Również pozdrawiam :-)