29 stycznia 2012

I po weekendzie

Całe trzy dni weekendu spędziliśmy w domu :-o Było trochę robienia porządków, trochę gotowania, trochę zabaw w piratów i w wakacje, oglądanie i czytanie książeczek, układanie klocków Lego i puzzli oraz chyba najciekawsze: czyszczenie klawiatury razem z tatą :-))


Oskarek dziś wieczorem trochę gorzej się poczuł. Gdy już zasnął w swoim łóżeczku niesamowicie zaczął męczyć go kaszel :-( Postanowiliśmy przenieść go do naszego łóżka nauczeni już doświadczeniem, że w łóżku rodziców wszystkie nieprzyjemnie objawy choroby mijają bądź stają się mniej dokuczliwe :-) Teraz śpi sobie słodko i spokojnie :-) 
Czy Wasze łóżko też ma taki prozdrowotny wpływ na Wasze dzieci? ;-))


8 komentarzy:

  1. A ja już myślałam, że tatusiowi klawiaturkę rozbroił ;)
    Co do łózka szczera prawda, tylko my dość często budzimy się jak śledzie w piątkę :)
    Nic mnie tak nie rozczula jak śpiące dziecko.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. J i tak przychodzi, bez zaproszenia. I ma to zbawienny wpływ na jego sen, rzeczywiście, ale nie podczas choroby.
    Ja uwielbiam czyścić klawiatury :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyszczenie klawiatury świetna zabawa, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. galopek - na początku czyścili, a potem po złożeniu, znowu ją rozmontowali :D My też często budzimy się ale we czwórkę :-))

    Paula - nasi chłopcy też przeważnie zaproszenia nie pokazują ;P I ja muszę pomyśleć o przeczyszczeniu swojej klawiatury ;-)

    nasza szafa - takie zabawy bywają dla dzieci najbardziej wciągające :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. O tak, łóżko Rodziców to najlepsze miejsce do spania, nie tylko w chorobie:-)
    Zdrowiejcie szybko!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Aż tak zbawiennego wpływu nasze łóżko nie ma, na kaszel duszący muszę jednak podać syrop ;-) Ale na samopoczucie ogólne jak najbardziej pomaga ;-)

    Maciejka

    OdpowiedzUsuń
  7. heh mam jedną klawiaturę do wyczyszczenia :) Ale brakuje mi takiego pomocnika :))
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Heidi - też tak macie? ;P Staramy się zdrowieć :-) Dzięki :-)

    Maciejka - syropek też był, a jakże :-)) Ale wyraźnie zauważamy prozdrowotny wpływ naszego małżeńskiego łoża ;-))

    Jagoda - to może postaraj się o takiego pomocnika bądź pomocniczkę :-))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :-)

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails