Na początek Twierdza Modlin:
Stadnina koni nad Wisłą (choć może stadnina to za dużo powiedziane, mini-stadnina) :D
Wioska Wikingów na warszawskim Żoliborzu:
Muzeum Motoryzacji i Techniki w Otrębusach:
A na koniec plac zabaw, na który już od dłuższego czasu się wybieraliśmy i w końcu nadarzyła się ku temu okazja :-o
piękne zdjecia! :)
OdpowiedzUsuńdo Portugalii bym bez zastanowienia pojechała, ale za droga jest jak na moją studencką kieszeń ;)
Leniwie? Wiele się u Was działo! Jak zwykle ciekawe miejsca zwiedzacie
OdpowiedzUsuńWłaśnie to chciałam powiedzieć - w ogóle nie wygląda to na leniwe spędzanie czasu! Pięknie wypoczywaliście, zdjęcia oddają klimat chwil. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńAktywna z was rodzinka, my siedzimy w domu na 4 literach. A tak naprawdę w naszej najbliższej okolicy nic konkretnego nie ma, a auto stoi w garażu troszkę, że tak to nazwę niesprawne:)
OdpowiedzUsuńO wioska vikingów?! nawet nie wiedzialam, że jest coś takiego w mojej okolicy :) muszę się tym zainteresować, bo to w klimacie mojego męża. A gdzie ten plac zabaw, na który się długo wybieraliście? Coś wartego polecenia? Mój numer jeden w Warszawie to ten przy placu Wilsona. Szkoda, że nasze dzieci jeszcze małe, bo w sobotę jest noc muzeów - zawożę maluchy do babci i mam nadzieję na ciekawe odrobnienie zaległości warszawsko-muzealnych! Pozdrawiam Was serdecznie!
OdpowiedzUsuńPaula - dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńAsiu - :-) ale znalazł się też czas na leniuchowanie, naprawdę :-)))
blogdzieci - Majówka trwała 4 dni, a więc jak na 4 dni to w sumie niewiele :-P Pozdrawiam również :-)
Goja - staramy się aktywnie spędzać czas :-) Ja osobiście lubię być w ruchu :-), a i dzieci na szczęście nie narzekają :-)
Gosiu - napisałam @.
Lubię niezwykle te Wasze wycieczki! :-) Ale intensywnie tym razem.
OdpowiedzUsuńCo z tego poleciłabyś na dwie - trzy godziny w ciepłą sobotę? (wszystkiego nie dam rady chyba za jednym zamachem)
Ja też je lubię :P Napisałam @.
OdpowiedzUsuń