22 grudnia 2013

Zadania adwentowe - tydzień trzeci

Ubieranie choinki. W ubieraniu choinki aktywnie uczestniczył także najmłodszy synek, bo starsi to już wprawieni :-) Kacper zakładał w tym roku szpic na choinkę - wcześniej chwilę służył mu on za szablę ;-) Część ozdób powiesiliśmy nisko jednak musieliśmy je szybko przewieszać, bo Wikiego bardzo interesowały :-) Straty jakie zanotowaliśmy to 2 stłuczone bombki ;-)


Wyprawa do teatru. Teatr Baj. Już dawno miałam chrapkę na przedstawienie w tym teatrze jednak jakoś nigdy nie udało się wybrać. Podstawowym minusem było to, że aby dojechać do teatru musiałam przejechać prawie na drugi koniec miasta. Zmobilizowało mnie zadanie adwentowe ;-)


Byliśmy na przedstawieniu "Pastorałka". Przedstawienie było przeznaczone dla dzieci w wieku od 5-ciu lat. Na przedstawienie zabrałam też mojego Czterolatka, lecz trochę bał się postaci Diabła. 

Ozdabianie kartek i kopert. Kacper i Oskar pięknie przyozdobili świątecznymi naklejkami kartki i koperty. Wszystkiego musieli mieć po równo - i kartek i naklejek - na moje szczęście było parzyście ;-) Kartki na poczcie wysłałam już tylko z Wikim - mam nadzieję, że wszystkie dojdą jeszcze przed Świętami.


Pieczenie świątecznych pierniczków. Tutaj chłopcy bardzo się zaangażowali. Pomagali mi dosłownie we wszystkim :-) Kacper bardzo przejął się rolą i przyodział czapkę małego kucharza ;-) Jutro planujemy zanieść kilka pierniczków Paniom w przedszkolu :-)


Ozdoby z pomarańczy. Pierwszy raz wykonaliśmy takie ozdoby. Zajęło nam to dwa dni. W jeden dzień suszyliśmy plastry pomarańczy w piekarniku, a na drugi dzień wbijaliśmy goździki :-) Ozdoby pięknie teraz ożywiają naszą choinkę i do tego pięknie pachną :-)


Zadania szły nam raz lepiej raz gorzej. Czasem jakieś zadanie na dany dzień zmieniałam, gdy wiedziałam, że w danym dniu ciężko mi będzie coś z chłopcami zrealizować. Czasem bardzo trzeba było ich zachęcać do zadań gdy wracali zmęczeni z przedszkola, a czasem bardzo chętnie wykonywali zadania. Nie udało się nam wykonać trzech zadań, ale jedno z nich postanowiłam przenieść na styczeń. Mianowicie wyprawę do centrum w celu obejrzenia świątecznego oświetlenia. Czekamy aż spadnie śnieg :-))
Zauważyłam, że chłopcy bardziej byli chętni do zadań gdy był weekend i mogliśmy zrobić coś niemal od razu, gdy zadanie było po przedszkolu czasem trudno było się za nie zabrać. Dlatego w przyszłym roku muszę nad tym pomyśleć jak to wszystko lepiej zorganizować. Wyciągnę też wnioski na przyszłość co do rodzaju zadań. Bo, że w przyszłym roku będzie zadaniowy kalendarz adwentowy to wiadomo :-) Mam nadzieję, że stanie się on naszą rodzinną tradycją :-)
Chłopcy każdego ranka biegali sprawdzać co jest w kolejnej kopercie i pytali ile dni zostało do Świąt, a dziś wieczorem przed zaśnięciem Kacper przypomniał sobie, że zapomnieliśmy zapalić czwartej świecy adwentowej, co było naszym dzisiejszym zadaniem. A więc zapalimy ją jutro :-) Mam nadzieję, że to też będzie się liczyło ;-)


6 komentarzy:

  1. Na pewno będzie sie liczyło! Pierniczki wyszły przepiękne! I świetny pomysł z tym teatrem, Może nam uda się pojechać, ale po nowym roku....
    Pozdrawiamy gorąco :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę :-)) Dziękujemy :-) W teatrze jest zupełnie inna atmosfera niż np. w kinie - a więc warto :-)
      Pozdrawiam również :-)

      Usuń
  2. Jeszcze raz powtórzę to, co napisałam w poprzednim wpisie jako komentarz: podziwiam Cię za wytrwałość przy realizacji zadań. W tym roku starszy syn zmobilizował mnie do upieczenia ciasteczek (nie pierniczkowych, ale kruchych) - z dumą zabrał je następnego dnia do przedszkola i poczęstował wszystkich chętnych w grupie (jeszcze zdał mi raport, że wypadły po 2 ciastka na osobę. :-) Pozdrawiam i życzę pięknych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama się sobie dziwię ;-) Ale to może dlatego, że już od dwóch lat czekałam aż chłopcy będą na tyle duzi, aby móc zaproponować im zadaniowy kalendarz adwentowy :-) Ale powiem Ci łatwo nie było - z Wikim na ręku ;-)
      Wszystkiego dobrego na Święta dla Was :-)

      Usuń
  3. Pięknie u Was :-) kalendarz adwentowy z zadaniami to świetny pomysł moi synkowie są jeszcze za mali ale za jakiś czas wypróbujemy :-) musi to dawać maluszkom wiele radości. :-) Pozdrawiam świątecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy :-) Ja sama dzięki blogom poznałam ideę kalendarza adwentowego - a więc cieszę się bardzo, że dane mi było tego doświadczyć i przekazać moim dzieciom :-) Pozdrawiam ciepło :-)

      Usuń

Dziękuję :-)

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails