2 lutego 2013

Ferie Starszaka

Pierwszy tygodniowy i daleki wyjazd bez rodziców :-) Leki stres był, no ale pierwsze koty za płoty :-)


Najważniejsze, że dziecko zadowolone, a dziadkowie też ogólnie w dobrej formie :D A więc obyło się bez ofiar w ludziach ;-))

17 komentarzy:

  1. Brawo ! :-) Mój Antoszka jedzie jutro do dzidaków :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to znaczy nie tyleż do 'dzidaków' co dziadków! ;))

      Usuń
    2. "Dzidaki" też mogą być ;-) Udanego pobytu dla Antka :-)

      Usuń
  2. Zawsze musi być ten pierwszy raz ;P
    Fajnie że Starszak miał udane ferie :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Tylko pozazdrościć takich Dziadków.

    OdpowiedzUsuń
  4. takie maluszki na nartach mnie rozczuuuuulają. Sama jeżdżę i jak widzę takiego szkraba, co to niedawno nauczył się chodzić, a już śmiga lepiej ode mnie to zazdrość mnie zżera :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I często takie Maluszki śmigają na krechę ;-)) Przynajmniej ja takie często spotykałam :-))

      Usuń
  5. Dla kogo rozstanie było trudniejsze, dla Ciebie, czy Staszka? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba jednak dla mnie ;-) Choć widać, że Kacper stęsknił się za domem :-)

      Usuń
  6. Widać, że świetnie sobie poradził. Brawo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było mu fajnie, odpoczął trochę od braci i rodziców ;P

      Usuń
  7. Ojej, dzielny chłopak i Ty także. Super!

    OdpowiedzUsuń
  8. z pravy ndaje, gdyż tylko tutaj mogę wchodzić :/ nadal nie wiem, co jest przyczyną. korzystam z przeglądarki Opera i Chrome w domu.
    pozdrawiam serdecznie. dzielny chłopak! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jezuuu, z pracy miało być *

    OdpowiedzUsuń
  10. U niektórych dziewczyn, które do mnie pisały w tej sprawie, problem sam się rozwiązał można powiedzieć :-) Myślę, że to jakaś sprawka bloggera ;-)
    Zapraszam Cię do mnie co jakiś czas, może za którymś razem w końcu się uda wejść :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :-)

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails