Chciałabym pokazać Wam ciekawe przedmioty, które robi moja przyjaciółka z filcu. To dopiero jej początki, ale jak na początki myślę, że całkiem nieźle to wszystko wygląda. Z pewnością ma talent i myślę, że odziedziczyła go po swojej mamie :-) W liceum chodziła w bardzo oryginalnych swetrach, czapkach, szalikach, kamizelkach wydzierganych przez jej mamę na drutach bądź szydełku :-) Nikt takich nie miał ;-)
Oto Madako i jej blog Filcok. A to jedna z jej prac, którą dostałam od niej w prezencie :-) Broszka :-)
Madako również jest żoną i matką jak ja tylko dodatkowo chodzi do pracy. Podziwiam ją za godzenie tych wszystkich spraw i za to, że potrafi jeszcze znaleźć czas na pasję :-)
I jeszcze piosenka, która bardzo wpadła mi ostatnio w ucho. Podoba mi się aksamitny głos tej Pani :-)
Jaki cudny maczek!!!
OdpowiedzUsuńpiękna broszka, widać talent :)
OdpowiedzUsuńPrzekażę jej :-)
UsuńPiękna! Masz zdolną przyjaciółkę - wróżę jej sukces! :) Teraz takie ozdoby hand made są w modzie :)
OdpowiedzUsuńDag, zablokowałaś możliwość komentowania na blogu z fotografiami?
Na razie to dla niej po prostu hobby i chwila relaksu, ale kto wie? ;-)
UsuńNie, nic nie blokowałam. Jesteś już drugą osobą, która ma problem z komentowaniem - ja myślę, że może to być wina szablonu, postaram się coś pozmieniać :-)
Pozmieniaj pozmieniaj, bo może wtedy mi też odblokuje się i znów będę mogła zostawiać tam po sobie ślad :)
Usuńco do piosenki - śliczna :)
a broszka - fantastyczna, przjaciółka ma talent, nic tylko go dalej rozwijać :) pozdrawiam :)
Postaram się w najbliższym czasie coś podziałać w tej sprawie :-)
UsuńMam nadzieję, że swój talent będzie rozwijać :-)
Super broszka! Bardzo podobają mi się rzeczy hand made. Moja przyjaciółka z kolei robi śliczną biżuterię z koralików. Uwielbiam ją nosić, bo takie prezenty cieszą ogromnie.
OdpowiedzUsuńZa taki rzeczami hand made przemawia przede wszystkim oryginalność i wyjątkowość :-) Przeważnie są to pojedyncze egzemplarze :-)
Usuńale piekna broszka-maczek!zazdroszcze talentu
OdpowiedzUsuńCudna!Podziwiam ludzi,ktorzy maja taki talent manualny a do tego jeszcze wyobraznie i fantazje,by tworzyc.Nie sztuka kupic komus cos w prezencie,ale wykonac samemu,podwojna radosc;)
OdpowiedzUsuńI ja podziwiam :-)
UsuńDostałam też od niej kiedyś kartkę wielkanocną ręcznie wykonaną - piękna była :-)
U siebie jak na razie nie widzę takich zdolności, ale kto wie ;-))
Śliczna broszka:) zdolną masz przyjaciółkę:) ja zawsze podziwiam i szanuje ludzi co mają takie talenty :)
OdpowiedzUsuńFajnie jest umieć zrobić coś fajnego z kawałka zwykłego filcu :-) A do tego ile w tym kreatywności !
UsuńBardzo ładna ta prywata. I podziwiam, że Twoja przyjaciółka ma siłę i czas wykonywać tak misterne i czasochłonne rzeczy. Ja ostatnio nie mam nawet siły na wpisy na blogu. :-(
OdpowiedzUsuńTe wpisy na blogu bywają fajnym odprężeniem od dnia codziennego :-)
UsuńMoja znajoma na systematyczne prowadzenie bloga ma już zdecydowanie mniej czasu, ale już robienie tych cudeniek z filcu pewnie ją bardzo odpręża i relaksuje :-)
Fajne, też lubię czasami coś sama zrobić.
OdpowiedzUsuńMyślę, że to daje satysfakcję :-)
Usuńżywy kolorystycznie! w sam raz na pluchę przedzimową ;)
OdpowiedzUsuńO, tak :-)
UsuńŚliczne te filcowe rzeczy. Też podziwiam ludzi, którzy własnymi rękami potrafią stworzyć takie cuda.
OdpowiedzUsuńPiosenka też bardzo ładna.
Pozdrawiam serdecznie.
Przyjaciółce tylko raz jakaś znajoma pokazała jak "obrabiać" filc i wpadała na całego :-))
UsuńPozdrawiam :-)