Zadania adwentowe :-)

W poniedziałek przyozdobiliśmy lampkami pokój chłopaków. Bardzo przytulnie się zrobiło i nastrojowo. Uwielbiam teraz wchodzić do ich pokoju - od razu czuć w nim świąteczną atmosferę. Lampki, kalendarz adwentowy, świąteczna skarpeta robią swoje ;-)

Od razu gdy zobaczyłam gdzieś "gwiazdkowy" bokeh, zapragnęłam go również wykonać. I to można powiedzieć było moje zadanie adwentowe ;-) Aby dowiedzieć się jak to zrobić korzystałam ze strony KLIK.

Nie do końca jestem zadowolona z efektu, ale pierwsze koty za płoty ;-o  Wydaje mi się, że moja  gwiazdka na nakładce była zbyt duża. Co prawda miała dopuszczalne 20 mm, jednak muszę spróbować z mniejszą zrobioną ozdobnym dziurkaczem. Przy okazji będę miała motywację do zakupu takich dziurkaczy, przydadzą się nie tylko Matce, ale i dzieciom :-)) Do tego być może te żaluzje nie były dobrym tłem :-o

Innym zadaniem dla dzieciaków w tym tygodniu było wykonanie ozdoby świątecznej - gwiazdy z papieru. Wykonując to zadanie korzystaliśmy z książki, którą Kacperek dostał w tamtym roku w przedszkolu. A gdyby ktoś potrzebował inspiracji na ozdoby z papieru to znalazłam dwa linki: tu i tu.

Gwiazdy podczas wysychania 

Wybrałam zdjęcie gwiazd, na którym najmniej widać moje brudne okna ;-)

Obecny tydzień jest trochę zagoniony, dlatego nie codziennie mieliśmy zadania. Gdy przyszedł pierwszy taki dzień, chłopcy bardzo się zdziwili, że w kopercie nie ma żadnej karteczki z zadaniem. Kacper dopytywał czemu tak się stało, odpowiedziałam mu, że dziś idziemy na urodziny twojego kolegi i nie będziemy mieć za wiele czasu na zadanie. Na co Kacper, że przecież urodziny Tymona mogą być zadaniem :-) Że też Matka o tym nie pomyślała ;-)
Bardzo się cieszę, że chłopcy tak "zaskoczyli" z tymi zadaniami :-)

Przepraszam, że mało ostatnio komentuję na Waszych blogach. W weekend nadrobię te zaległości :-) Trochę mi się ich uzbierało :-o

P.S. Mikołaj odwiedził nas dziś rano, Starszaków odwiedzi jeszcze w przedszkolu. A popołudniu czekają nas jeszcze urodzinki Oskarka w sali zabaw. Niestety tylko Wiki jakiś niewyraźny jest i chyba zostanie w domu z tatą. Nie spędzimy urodzin Oskarka w pełnym składzie :-(