W zeszłym tygodniu odbyło się u dziadków "wielkie" sadzenie :-) Każdy z chłopców zasadził przy pomocy dziadka oczywiście ;-) po krzaczku borówki amerykańskiej. Może już w lecie chłopcy zbiorą jakieś owoce :-)
Pogoda w zasadzie sprzyjała sadzeniu, świeciło piękne słońce (które czasem wychodziło na korzyść moim zdjęciom, a czasem nie ;-). Było tylko trochę zimno i Kacperek musiał przyodziać się w ciociną bluzę :-)
Mycie łopatek też się odbyło ;-) |
I inne prace: podlewanie, użyźnianie :-)
A na koniec trochę otaczającej nas przyrody :-)
nie pozostaje nic innego tylko życzyć owocnych zbiorów :)
OdpowiedzUsuńJuż małe listki wyrosły, a więc może coś uda się zebrać w lecie :-)
UsuńAle pięknie u Waszych Dziadków. Cudna pogoda i prawdziwi ogrodnicy w twoich chłopaków. Nie ma to jak kontakt z naturą.
OdpowiedzUsuńKontakt z naturą jest niezastąpiony :-)
UsuńSliczne zdjecia, fotki z dziadkiem mnie rozczulily!
OdpowiedzUsuńCudne tereny dziadkowie zamieszkuja...
Dobrze, że miałam wtedy przy sobie aparat :-)
UsuńCzas spędzony u Dziadów musiał być super udany! 8)
OdpowiedzUsuńByło fajnie, ale do przedszkola trzeba było już wracać :-)
Usuńnie ma to jak relacja wnuczat z dziadkami...moje dzieci dziadkow maja tylko przez telefon...a widza sie raz w roku...
OdpowiedzUsuńStaramy się podtrzymywać tą więź z dziadkami. Niby jest internet, telefon - ale to czasem nie zastąpi "żywego" kontaktu.
UsuńBrak mi ogrodu:-( Lubię sobie pogrzebać w ziemi:-)
OdpowiedzUsuńDla dzieci to bezcenne doświadczenia i bezcenne wspomnienia:-)
Może kiedyś doczekasz się ogrodu? Kto wie? :-)
UsuńMy u siebie mamy tylko balkon, ale u dziadków możemy poszaleć :-)
Ale fajnie Wam chlopcy pomagaja ...! my w tym roku tez mamy plany na sadzenie czegos nowego, zobaczymy tylko czy sie uda ... :-) Milego dnia. M
OdpowiedzUsuńZ założenia to chłopcy mieli sadzić, a my tylko pomagać ;-) Ale wyszło odwrotnie :D
Usuńto chłopakom pozostają tylko domy i synowie :-)
OdpowiedzUsuńJa też wczoraj sadziłam - ale warzywa w ogródku ;-)
Pozdrawiam
Jeszcze trochę czasu mają ;P
UsuńOgromna frajda dla Chłopców i jaka odpowiedzialność - chyba bardzo dumni z siebie byli, a przy smakowitych zbiorach ile będzie radości:)
OdpowiedzUsuńCodziennie sprawdzaliśmy czy coś już wyrosło ;-) No ale teraz sprawy muszą już doglądać dziadkowie :-)
UsuńPełne zaangażowanie ze strony chłopców :)
OdpowiedzUsuńA Kacperek pociesznie wygląda w tej "ciocinej" bluzie :):):)
ślicznie zdjęcia :)
Podobało im się to sadzenie - zdecydowanie :-)
UsuńA bluza pasuje jak ulał :-)
Dzięki :*
Uwielbiam borówki :) A chłopakom na pewno będą niesamowicie smakować, skoro sami je zasadzili :D
OdpowiedzUsuńJa też je lubię i dzieciaki też :-)
Usuńpraca pełną parą :)
OdpowiedzUsuńAno :-)
Usuńale Wy umiecie fajnie spedzac czas,troche mnie nie bylo wiec ogladałam teraz hurtem, spacer z wiertarka rewelacyjny, napilabym sie tak swiezego soku, ale nawet pomysl taki do glowy by mi nie przyszedl , ani nie mam takiego fachowego zestawu, no a dzisiaj sadzenie wlasnch borówek.... tylko pozazdroscic
OdpowiedzUsuńps bardzo podoba mi sie Synek w kwietnej bluzie :) hipster Ci juz rosnie :)
Staramy się :D Pomysł sadzenia zapoczątkowała bajka, którą obejrzeli niedawno chłopcy - " Lorax" :-) Ale już pomysł na poszukiwanie soku z brzozy to zdecydowanie pomysł dziadków :-)
UsuńP.S. Prawda, że ładnie się prezentuje? ;-)
Świetne są takie prace ogrodnicze. Widać, że chłopcy bardzo zaanagażowani. Ale kto by nie był! Własnoręcznie sadzona borówka! Będzie borówkowe eldorado za jakiś czas. :-)
OdpowiedzUsuń:-) Już nie mogę się doczekać co nam z tego sadzenia wyjdzie :-) Czy borówka zaowocuje w tym roku czy w przyszłym :-o
UsuńŚwietne macie te tereny do siewu, hektary, my miejski ogródek w doniczce na parapecie (mamy już kilkucentymetrowe rzodkiewki - tylko to rośnie jak szalone :)
OdpowiedzUsuńTo tylko u dziadków takie hektary :-)) My mamy tylko balkon i parapety ;-) Zasadziliśmy w tym roku bazylię i pietruszkę w doniczce :-) Póki co nawet rośnie :-))
UsuńChłopcy mieli bardzo udany wyjazd, a mama pewnie trochę czasu dla siebie:-)
OdpowiedzUsuńWszystko się zgadza :-)
UsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZ taką pomocą to na pewno wszystkie prace w ogrodzie muszą być doskonale zakończone. Ja również zamierzam u siebie zrobić małą rewolucję i chcę posadzić róże. Jak napisano w https://www.substral.pl/sadzenie-roz to raczej z samym sadzeniem róż sobie poradzę bez większego problemu.
OdpowiedzUsuń