Nie chcę Was już zanudzać, dlatego to już ostatnie zdjęcia z pobytu u dziadków ;-)
Swoją drogą totalny misz masz ;P
![]() |
Podziwianie konika :-) |
![]() |
Chłopcy wypatrują i nawołują traktor :-) |
![]() |
Zawody rowerowe z dziadkiem :-) 3 kilometry wokół domu w tym 1 km pod górkę ;-) |
![]() |
I zabawy w piasku obok piaskownicy mieliśmy ;-) |
Po dwutygodniowej labie czas wrócić do codzienności. Kacper po tak długiej przerwie od przedszkola znowu do niego chodzi, ale mam wrażenie, że się aklimatyzuje. Jakiś taki nerwowy jest i pobudzony. Mam nadzieję, że wszystko minie i w następnym tygodniu wciągnie się na dobre w życie przedszkolne.
Od czasu powrotu do domu chłopcy robią nam pobudkę o 6.30 :-o Chodzę lekko niedospana, ale za to jaki mam długi dzień :-))
Udało nam się dostać do publicznego przedszkola :-) I Kacper i Oskar prawdopodobnie zaczną od września uczęszczać do tego samego przedszkola, tylko do dwóch różnych grup. Zastanawiamy się tylko jeszcze nad tym czy Kacperkowi zmieniać przedszkole, czy pozostawić go w tym, w którym jest obecnie. Do końca maja mamy dać odpowiedź...
Miło jest dostać maila z wiadomością, że moje dzieci dostały się do przedszkola publicznego :-) Szczególnie po zeszłorocznym niepowodzeniu :-o