Zaczęło się od zupki z dyni dla Wiktorka :-) Co prawda Wiki zjadł tylko 3 łyżeczki, za to Matce zupka bardzo posmakowała i troszkę synkowi podjadła ;-) Wiki po prostu nie lubi takich zblendowanych zupek, zdecydowanie woli takie konkretne ;-)
Pestki dyni przydały się Kacperkowi do przedszkola (akurat miał przynieść różne pestki), a resztę zjedliśmy sobie w sobotę :-)
Kolejną naszą potrawą z dodatkiem dyni była zapiekanka.
A na deser dyniowe ciasto z aromatem mandarynki :-) Ciasto wyszło jak dla mnie za słodkie. Już nieraz przekonałam się, że powinnam do ciast dodawać o połowę mniej cukru niż w przepisie. Ale wiecie jak to się piecze ciasto przy raczkującym niemowlaku podczas gdy mąż w sobotę w pracy. Byle szybko, zgodnie z przepisem i bez specjalnego zastanawiania się "co robię" ;-)
Matka lubi czasem napić się kawy w kubku pirackim :-)) |
P.S.1. Część musu z dyni jeszcze zamroziłam. Dynia była taka średnia, nie za duża, nie za mała. Nie do przerobienia na raz ;-)
P.S.2. Matka wychodzi właśnie z przeziębienia i powoli nabiera sił na jesienne, ciepłe i kolorowe spacery :-)
Aleee ma teraz ochotę na dynie :-)
OdpowiedzUsuńZdrowiej dziewczyno! :-)
To czym prędzej biegnij do sklepu, albo do ogrodu po dynię :-))
UsuńDyniowe szaleństwo, super!
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę!
Zaszalałam, to prawda ;-)
Usuńwykorzystałaś całkowicie, jeszcze tylko lampion albo wazon i więcej się nie da ;)
OdpowiedzUsuńWazon, hm... Jeszcze takiego wazonu nie miałam ;-)
Usuńpysznie...zostal Ci kawalek ciasta? :)
OdpowiedzUsuńZostał, został :-) Chętnie się podzielę :-)
UsuńTo nabieraj tych sił szybciutko:)
OdpowiedzUsuńU mnie w domu to jak na razie to dynie lubię tylko ja, zobaczymy jak to z Wiktorkiem będzie.
Staram się :-) Mój Wiki może by i zjadł, tylko nie zblendowaną.
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio było u mnie dyniowo. Pestki zostawiłam do posadzenia za rok :)
OdpowiedzUsuńO zasadzeniu pestek nie pomyślałam :-o
UsuńA ja właśnie dynię hokkaido przerabiam :) Zrobiłam zapiekankę z mielonym mięsem, trochę zostawię dla Mai na zupkę, a na resztę szukam inspiracji ( pewnie będą to placki, bo obawiam się że w innej postaci dziewczyny nie zagustują).
OdpowiedzUsuńJaki masz przepis na placki dyniowe? Ja w tamtym roku robiłam, ale jakoś nie wyszły do końca smaczne ;-(
Usuńo ja jeszcze nie miałam okazji wrzucić dyni do zupy jarzynowej , ciągle o niej zapominam :) strasznie smakowicie u ciebie :)
OdpowiedzUsuńWarto dorzucić :-) Dynia bardzo zdrowa jest :-)
UsuńLubie dynie i pestki lubie ale ciasta z dyni chyba jeszcze nie jadlam .. :) M
OdpowiedzUsuńWarto spróbować również ciasta :-)
UsuńAleż jesteś pracowita! Pięknie to wszystko wygląda i smakowało pewnie równie dobrze :) Właśnie się przymierzam do dyni, dzięki za dodanie zapału :)
OdpowiedzUsuńA bardzo proszę :-) Odkąd wiem jak bezboleśnie obierać skórkę z dyni - praca z nią to przyjemność :-))
UsuńLubię Dynię, i moja rodzina również, mimo, że tak dużo jej mamy z własnego ogrodu, aż wstyd się przyznać, że jeszcze nic w tym roku z niej nie zrobiłam...
OdpowiedzUsuńCo do spotkania, życzę i Wam powodzenia, super sprawa .... Na żywo opowiada równie ciekawie jak w programach...
Zatem zachęcam Cię do wykorzystania jesiennych zbiorów z własnego ogrodu :-)
UsuńAż sama jestem ciekawa jak takie spotkanie z nim wygląda w realu :-)
uwielbiam sezon dyniowy :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię :-)
UsuńDyniowe love! Ja ostatnio zrobiłam pierwszy raz dyniową z mleczkiem kokosowym i to jest to!! :) Uwielbiam ciasto dyniowe!
OdpowiedzUsuńTeż robiłam kiedyś z mleczkiem kokosowym, ale coś poszło nie tak :-( Może jeszcze wypróbuję z mleczkiem kokosowym bo stoi w lodówce czeka ;-)
Usuńjak tak czytam u Ciebie to muszę sama też zrobić zupę dyniową:) ciasta z dyni też jeszcze nie jadłam, nie wychodzi za mdłe?
OdpowiedzUsuńTa zupka to był taki mix dla niemowlaków. Niestety nie udało mi się jeszcze zrobić smacznej zupy dyniowej :-(
UsuńCiasto było dobre. Przepis jest podlinkowany, możesz skorzystać :-)
mi zupka z dyni też nie wychodzi, za to mężowi o dziwo wychodzi bardzo dobra :) z przepisu ciasta chętnie skorzystam:) a więc sezon dyniowy czas zacząć :)
Usuń