10 grudnia 2012

Ze Starszakiem w domu

Niestety Starszego syna dopadło jakieś przeziębienie i siedzimy sobie w domu. Młodszy odpukać zdrowy i w przedszkolu :-)

Z jednej strony się cieszę, bo fajnie tak będzie poprzebywać sobie sam na sam ze Starszakiem :-) Choć mam nadzieję, że do czwartku uda nam się jakoś wykurować, bo w czwartek Świąteczny Kiermasz i występy świąteczne dzieciaków w przedszkolu.

Dziś po powrocie od lekarza, Kacper dopytywał się czy ktoś jest w domu, na co ja mu odpowiedziałam, że jesteśmy tylko On i ja. Na co stwierdził, że będzie się sam bawił i Oskarek nie będzie mu przeszkadzał i dokuczał ;-) Po czym po 5 minutach zabawy pyta się "Kiedy pojedziemy po Oskarka do przedszkola?". Po kolejnych 5 minutach "Co Oskar robi teraz w przedszkolu?". A po kolejnych 5 minutach "Jedziemy już po Oskarka?" ;-) To się nazywa braterska miłość i przywiązanie ;-))

Telefon do taty ;-) Z wybieraniem numeru i zarazem z nauką cyferek :-))

Także z weekendowych planów zrealizowaliśmy niewiele. W niedzielę upiekliśmy tylko jedną partię 30 pierniczków - która to partia najprawdopodobniej do jutra zostanie już skonsumowana :-)) Albo nawet do dzisiejszego wieczora ;-)
W niedzielę Kacper cały dzień przeleżał w łóżku, osłabiony i z gorączką. Dlatego przygotowanie i upieczenie pierniczków spoczęło na Matce, Ojcu i Oskarku :-)

29 komentarzy:

  1. Życzę zdrowia Kacperkowi, trzymam kciuki aby wykurowaliście się do czwartku:)Miło mamie jest jak brat tak ładnie mówi o swoim młodszym bracie:) A pierniczki wyglądają bardzo smakowicie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy, na razie czwartek chyba nie jest realny :-(

      Usuń
  2. Dużo zdrówka dla Kacperka :-) Mnie tez rozczula taka miłość i przywiązanie między rodzeństwem. Pięęękne pierniczki ;-) Mniam!
    Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczególnie to przywiązanie widać gdy jest mała różnica wieku między rodzeństwem. Praktycznie nie pamiętają życia bez siebie ;-))

      Usuń
  3. sam na sam z mamą - bezcenne ;), my ciastka może dziś zaczniemy, ale wątpię, żeby choć do końca tygodnia dotrwały ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super jest z jednym dzieckiem w domu. :-) Powodzenia w pieczeniu ciasteczek :-)

      Usuń
  4. Dag, u nas jest szpital na peryferiach. Od czwartku moje Mimki chore, a ja też kaszląca. Dzisiaj jestem w domu z oboma. :-) A sobotę też zabrałam się do pieczenia - wyszły ciasteczka miodowe, nie pierniczki. Pozdrawiamy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Współczuję i zdrówka życzę dla chłopaków i dla Ciebie :-)

      Usuń
  5. Chyba nie zostanie, bo ja jeszcze nieśmiało się ciachem poczęstuję:))))
    Zdrówka dla Kacperka:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak to jest z tym rodzeństwem. Z nimi źle, bez nich jeszcze gorzej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Człowiek to czasem bardzo przekorna istota :-))

      Usuń
  7. Więź między rodzeństwem jest niezwykła :) Zdrówka dla Kacperka!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, i bardzo się z tego cieszę :-) Bo między mną i moją siostrą nie ma takiej więzi :-(

      Usuń
  8. z bratem zle
    bez brata jeszcze gorzej

    OdpowiedzUsuń
  9. Duzo zdrowia na ten zimowy czas przeziebieniowy!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy, przyda się bo i mnie kaszel zaczyna męczyć :-(

      Usuń
  10. Brat to brat. :-) A kto tak wsuwa pierniki na ostatnim zdjęciu? Chorutek?

    OdpowiedzUsuń
  11. Szybkiego powrotu do zdrowia dla Synka Twego :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Starszy już wyzdrowiał, teraz chorujemy ja i Młodszy :-(

      Usuń
  12. U nas rowniez ostatnio choroby wiec mam teraz nadzieje, ze wiecej juz niespodzianek chorobych przed Swietami nie bedzie ...!!! Pozdrawiam. M

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdrówka dla Was na Święta, nam też się przyda :-)) Pozdrawiam serdecznie Mamsan :-)

      Usuń

Dziękuję :-)

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails