I dobre uczynki też :-) Jakkolwiek patetycznie by to nie zabrzmiało :-)
Mianowicie pogadałam dziś ze starszą Panią, która widać było tej rozmowy potrzebowała. Mnie ona nic nie kosztowała, a jej sprawiła przyjemność. Kiedyś usłyszałam, że osoby starsze przesiadujące w przychodniach, na poczcie próbują w ten sposób zrekompensować sobie samotność. Tak mało mają często zainteresowania ze strony rodziny, dzieci, wnuków... Bardzo to smutne. A ja sama nigdy wcześniej tak o tym nie myślałam...., a jednak dużo w tym prawdy.
Dziś byłam na kolejnym już USG. Nasz maluszek dziś ewidentnie spał i nie chciał się odwrócić. Po prostu się na nas wypiął ;P Ale lekarzowi pomimo to udało się zmierzyć wszystkie parametry i wszystko jest w porządku. Obecnie jestem w 12 tygodniu ciąży :-)
Gdy oczekiwałam na swoją kolej z gabinetu wyszła Pani, po czym po chwili wróciła twierdząc, że zapomniała spódnicy zarazem mając spódnice na sobie :-). Zaraz po tym gdy ją zabrała z gabinetu (druga spódnica znajdowała się w reklamówce), weszłam ja, na co z bezbłędną miną lekarz stwierdził "Ta Pani zapomniała spódnicy" ;-)) Myślałam, że skonam ze śmiechu :-)) Uwielbiam takich pozytywnych ludzi i mężczyzn, którzy potrafią rozbawić mnie do łez ;-)
Od dziś postanawiam więcej się śmiać i szukać wokół siebie śmiesznych sytuacji :-) Ostatnio nieźle uśmiałam się na "Nietykalnych". Bardzo lubię sytuacyjny humor i dwuznaczne sytuacje :-)))
 |
Źródło zdjęcia: Internet |