Któregoś dnia, zdecydowanie chłodniejszego wybraliśmy się z Dziadkiem dzieciom na dożynki:-) Ale takie nowoczesne dożynki zakończone koncertem Golec uOrkiestra:-) Nie wiem czy dobrze zrobiliśmy zabierając dzieci na koncert, gdzie umówmy się cicho przecież nie było, to jednak śmiało mogę powiedzieć, że wyjście się udało:-) Była wata cukrowa i kolba kukurydzy. A na koniec świeża drożdżówka z całodobowej piekarni :-))
A w cieplejsze dni była zabawa młotkiem, wyrywanie chwastów i winobranie :-)
I kwiatki dla mamy też były :-)
kwiatki słodsze niż wata cukrowa, a koncert na pewno im nie zaszkodził :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję :-)
UsuńMOI jak slysza Golec uOrkiestra szaleja i nawet spiewaja z nimi "gdy widze slodyce to kwicem"
OdpowiedzUsuń:D
Usuńpewnie, że dobrze zrobiliście. A calodobowa piekarnia - to super sprawa 8)
OdpowiedzUsuńZupełnie niespodziewanie pojawiła się ta piekarnia na naszej drodze :-) I dobrze, bo chłopcy akurat zgłodnieli :-)
UsuńO! Całodobowa piekarnia to musi być "COŚ" :-)
OdpowiedzUsuńmmmm... a jaki zapach musi się rozchodzić wokoło!
Pachniało bosko ;-)
UsuńWidać fajny czas na wakacjach u Dziadków i zapach drożdżówek :)
OdpowiedzUsuńA Ty, jak się czujesz Dag ? :)
Jest dobrze :-) Dzięki :-)
Usuńmniami - winogrona :)
OdpowiedzUsuńFajnie tak powspominać letnie dni :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :-)
Usuń:)
OdpowiedzUsuńJakie zabójcze winogrona! Jak z Włoch.
OdpowiedzUsuńA to tylko południe Polski :-)
Usuńno pięknie było
OdpowiedzUsuńwidzę, że u Was różnica też nie będzie zbyt duża? ;)
OdpowiedzUsuńAlbo 3 lata albo 4 między najmłodszym a środkowym ;-)
UsuńDag:) szybko nadrabiam zaległości u Ciebie :) super że Wam wakacje fajnie upłyneły :) a ty jak się czujesz, na kiedy masz termin porodu? :)
OdpowiedzUsuńNadrabiaj, nadrabiaj ;-) Poród planowany jest na połowę stycznia, a czuję się już o niebo lepiej niż w pierwszym trymestrze :-)
UsuńNiebawem wpis ciążowy :-)