26 marca 2012

Dzieci mają głos :-)

Wchodzimy do windy, a Kacperek:
"Tu są jakieś pan-y", a w windzie stoją dwie panie ;-))

Czasem mówimy do dzieciaków pieszczotliwie: "nasze dwa Syny". Pewnego wieczoru gdy obydwoje leżeli już w swoich łóżeczkach, mąż mówi do Kacperka "Śpij mój kochany syneczku" na co odzywa się Oskarek "Nie!! Syny!!" ;-)))

Gdy czegoś zabraniam Kacperkowi, bądź mówię coś co nie jest po jego myśli mówi wtedy: "Mylisz się" albo "Mylisz się. Chyba?" :-)) To "chyba" wypowiadane jest z pytajnikiem jakby oczekiwał jeszcze zmiany mojego stanowiska :-)

Oskarek ostatnimi czasy upodobał sobie słówko "Co?". Wypowiada je w odpowiedzi na nasze słowa najczęściej z niedowierzaniem, zdziwieniem bądź zaskoczeniem :-)) Często przy wypowiadaniu tego słowa lub zaraz po uśmiecha się, jakby robił sobie z nas żarty ;-)))

Mały rzut na dziecięcą biblioteczkę :-)

W weekend miałam wiele planów takich bardziej porządkowo-domowych, ale z planów nici. Byłam sama z dzieciakami, mąż na szkoleniu i się przeliczyłam. Jedyne co zaczęłam robić to myć okna zapodając dzieciom bajki. Nie było innej rady, gdyż wszystkiego były ciekawe, tego co robię, czym robię i jak robię ;-) Okna zdecydowanie czekają na poprawkę w kolejną sobotę :-)
Za to pół niedzieli spędziliśmy u przyszywanej cioci chłopaków, mojej przyjaciółki. Sama jeszcze nie ma dzieci, ale powinna je chyba mieć bo moje dzieci ją uwielbiają :-)))

Dzisiejszy zachód słońca 

28 komentarzy:

  1. Mój Junior reaguje na jeden wyłącznik - bajkowy. Kiedy uruchamiamy telewizję malec przenosi się w inny świat i wtedy mam chwilę oddechu:-) Ale to kompletne wyłączenie bardzo mnie niepokoi.
    A jeżeli chodzi o porządki, to nawet nie zaczęłam. I średnio mnie to martwi:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U Nas podobnie wyłącznik bajkowy - działa idealnie :-) Może czasem zbyt idealnie ;-))

      Usuń
  2. ja okna mam już na szczęście za sobą... Ale reszta porządków daleko w polu ;-)
    Kolejny weekend też już zaplanowany, więc nie wiem co to będzie ;-) Chyba trzeba będzie wziąć jakiś dzień wolnego w tygodniu, żeby to wsyztsko jakoś ogarnąć przed świętami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczęściara z Ciebie ;-) Moje okna czekają na razie na lepszy moment :-) A ogólne porządki odstawiam na po świętach, bo wyjeżdżamy do dziadków :-)

      Usuń
  3. A my zamiast robić wiosenne porządki chorujemy :) Porządki muszą poczekać...ale bajkami też się wspieram, inaczej nie jestem w stanie zrobić czegokolwiek bez Glusia wiszącego na mojej nogawce ;)
    Świetne teksty! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że już zdrowi jesteście? :-) Skąd ja znam to dziwne uczucie - ciągnięcia za nogawki ;-)

      Usuń
  4. U nas mycie okien też było wspólne i wyszło jak wyszło, ale popracować mi się nie chce. ;-)
    "Mylisz się" - bardzo dobre! :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajna biblioteczka. Nasze książki są wszędzie, bo Hanka ma ochotę każdą oglądać, ale żadna nie ciekawi ją na dłuższy czas.

      Usuń
    2. Dragonfly - moje okna w tą sobotę poprawił deszcz na zmianę ze śniegiem ;-)

      Usuń
    3. Goja - dzięki, wciąż ją powiększamy :-) Ale ten stan ze zdjęcia to stan można powiedzieć idealny ;-) Nasze książeczki też wędrują po całym mieszkaniu :-)

      Usuń
  5. hehe, "syny" fajne :-))))
    mój ostatnio krzyczy "o ty glizdo", bo mamusia niechcący tak za nim wołała w trakcie ganianego :-))))

    A w jakim wieku są Twoje chłopaki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój Starszy synek jest teraz na etapie powtarzania dosłownie wszystkiego po nas :-) Trzeba uważać na słowa ;-)
      Starszy 3,5, a młodszy 2 i 4 miesiące :-)

      Usuń
  6. hehe, fajne te Twoje "syny" :):):)
    a zachód słońca - piękny! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wesoło z chłopcami i co ważne dobrze się razem bawicie - takie syny to prawdziwe skarby.
    "Mylisz się. Chyba"? - genialne:) i rozbrajające.
    Moja córeczka jest na etapie pokazywania palcem i mówienia "to" i koniecznie trzeba jej "to" dać, a nie zawsze wiadomo czym jest owo "to":)
    Niecodzienny zachód słońca udało Ci się złapać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój młodszy synek wielu słów jeszcze nie potrafi powiedzieć i też paluszek rządzi ;-) A ile się czasem człowiek musi nagłowić o co chodzi ;-)

      Usuń
  8. "Syny" dobre!!!
    A okna nie zając nie uciekną:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. no to panie się zdziwiły... pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panie bardzo pozytywnie zareagowały :-) Same bardzo się z tego śmiały :D

      Usuń
  10. Uśmiałam się na głos z tych 'panów' w windzie :)
    U nas w domu czyste okna mogą przetrwać w tym stanie najwyżej godzinę, góra dwie. Potem ilość odcisków małych rączek rośnie lawinowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odciski małych rączek są wszechobecne :-) Choć u nas najbardziej narażone są drzwi balkonowe i okno kuchenne :-) Reszta okien się nie daje ;-)

      Usuń
  11. U mnie wszystkie okna czekaja na mycie, jak tylko bedzie cieplej i bardziej slonecznie to sie za nie zabiore ...! teksty chlopcow jak zwykle zabawne, dzieci potrafia jak malo kto ... :-) M

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starszy synek ostatnio szaleje z różnymi zabawnymi tekstami, choć Młodszy powoli też go dogania :-)

      Usuń
  12. Chciałabym to wszystko usłyszeć na żywo! :) Szczególnie "pany" ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszamy do nas :-) Kto wie może kiedyś jakieś dziecko zaskoczy cię podobnym tekstem w windzie ;-)

      Usuń
  13. Jak ja lubię słuchać małych dzieci ja śmiesznie przekręcają słowa :) to jest takie słodkie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Długo czekałam na takie rozmówki ze Starszym synkiem i wreszcie się doczekałam :-)

      Usuń

Dziękuję :-)

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails