Wiktor ma już coraz dłuższe włoski, jednak bardzo cieniutkie, takie jeszcze niemowlęce. Uwielbiam je u niego, jednak powoli przymierzamy się do małego strzyżenia :-) Póki co robię zdjęcia, żeby mieć ich jak najwięcej z tymi jego kochanymi włoskami :-)
Trochę nam chłopak już urósł, mierzy 85 cm, goni braci ;-)) I przytyło mu się też, waży 11 kg, bo zdecydowanie ma czym już gryźć- ma 16 zębów i chyba dalej jakieś wychodzą bo ślina leci mu z buzi jak z kranu :-o
Potrafi już zawalczyć o swoje, gdy starsi braci coś robią, on też chce z nimi. Gdy kupujemy jakieś jogurty, lody już wszystko musi być potrójne :-) Potrafi mocno krzyknąć gdy czegoś chce i domaga się tego bardzo :-)
Wspina się dosłownie wszędzie i to coraz wyżej. Jest tak sprawny i zwinny, że nie możemy wyjść z podziwu. A z drugiej strony bardzo trzeba na niego uważać, żeby nie wszedł tam gdzie nie powinien ;) Schody wszelakie nie stanowią już dla niego żadnego problemu. Wchodzi i schodzi, nie ma dla niego schodów nie do pokonania ;-) I oczywiście najchętniej sam by wchodził i schodził, bez trzymania za rączkę. Totalna samodzielność i samowystarczalność ;-)
Zaczął ostatnio tak trochę zrzędzić ;-) Nauczył się mówić "auła" gdy się gdzieś uderzy albo przewróci. Mówi to takim śmiesznym i cienkim głosikiem.
Wiktorek czasami "dokucza" chłopcom np. przełączając im bajkę albo wyłączając telewizor. Czasem zabiera im zabawki. Widać jak czeka na ich reakcję i gdy się denerwują "szelmowsko" się uśmiecha i "dokucza" dalej ;-) Zwraca im na siebie po prostu uwagę :-)
Jest obserwatorem numer jeden i dokładnie odwzorowuje, powtarza różne nasze czy braci zachowania, czynności. Już to nieraz pisałam, jednak cały czas nas to zaskakuje i jesteśmy bardzo dumni z naszego synka. Nawet niedawno naśladował jakieś zachowanie braci i aż babcia się zdziwiła jak on to zrobił i kiedy zauważył, bo stał przecież tyłem do braci ;-) Normalnie moje dziecko ma oczy dookoła głowy i śledzi każdy nasz ruch ;P
![]() |
Bracia przebierali się za Spidermana i on oczywiście też chciał :-) Nasz mały Spiderman :-)) |
Jest też takim małym czarodziejem, kokieciarzem ;-) Potrafi się przymilić i jego uśmiechy czasem zwalają z nóg ;-) Ma ich spory repertuar. I jak na dziecko, które jeszcze niewiele mówi, potrafi zakomunikować mową ciała i różnymi dźwiękami w odpowiedniej tonacji prawie wszystko. Jego wzrok także wiele mówi. I co ciekawe rozumiemy go nie tylko my, ale bliscy i dalsi znajomi, a nawet ludzie całkiem obcy. Z rozwoju mowy to tylko tyle, że zaczął bardzo dobrze rozumieć słowo "Tak" i wie kiedy go używać, mówi jednak "Taa" i kiwa głową :-))
Bardzo pilnuje porządku w domu. Jest takim małym porządnisiem :-) Gdy coś rozleje wyciera to ścierką, gdy znajdzie taty okulary od razu mu je odnosi. Wie co gdzie w domu się znajduje i na przykład ostatnio zauważył moje buty na balkonie (suszyłam je tam) wziął je i odniósł do korytarza :-) Czasem też gdy wychodzimy na podwórko przynosi swoje buty żeby mu ubrać, a nawet przynosi buty swoim braciom - i do tego pomocnik :-))
![]() |
Za przykładem starszym braci próbuje układać klocki Lego :-) |