5 lipca 2012

Update. Zabieg

Zabieg jednak nie odbył się :-(  Oskarek okazał się zbyt chory, nie tylko katar, ale i kaszel się pojawił. Anestezjolog nie zdecydował się go usypiać. Zabieg mamy przełożony na wrzesień - na pierwszy wolny termin. Chyba, że międzyczasie coś się jeszcze zwolni. Bardzo chcieliśmy mieć tą sprawę za sobą, ale nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło :-)
Dziękuję za słowa wsparcia i trzymanie kciuków :* Przydadzą się znowu we wrześniu :-)

Jutro najprawdopodobniej czeka nas zabieg Oskarka, planowany już od dłuższego czasu. To zabieg dość prosty i nieskomplikowany, ale Oskarek będzie całkowicie uśpiony. Jest to chyba najbardziej stresująca część.


Póki co Oskarek ma lekki katar i jeszcze nie wiadomo czy zabieg dojdzie do skutku. Jutro wszystko się okaże.


Trzymajcie kciuki :-)

19 komentarzy:

  1. TRZYMAM MOCNO czekoladowe kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymamy mocno kciuki !
    wszystko będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Duzy mial tomograf glowy pod pelna narkoza w wieku 4,5 lat...czulam sie okropnie wtedy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością to uczucie nie należy do najmilszych :-o

      Usuń
  4. Trzymam mocno kciuki!!!! Niech wszystko pojdzie po Waszej mysli i zabieg sie uda!
    Jak Mikolaj byl malutki mial torbiel na wewnetrznej stronie dolnej wargi (zreszta nadal ma). Najezdzilismy sie po specjalistach i w Anglii, i w Polsce... kazdy co innego proponowal... W jednym szpitalu zaproponowano nam zabieg pod pelna narkoza... nie zgodzilismy sie.
    Nadal ma niegrozna torbiel, bedzie mial zabieg jak bedzie straszy... w razie naczynek krwionosnych bedzie mogl wtedy polykac krew :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze, że to niegroźna torbiel.
      W naszym przypadku zabieg wcześniej czy później musi się odbyć :-( Lepiej żeby wcześniej.

      Usuń
  5. Pełna narkoza - same słowa mnie przerażają, a też nas to czeka w przyszłości:-(
    Spokoju życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sobie powtarzam, że nie pierwszy raz i ostatni jakieś dziecko jest poddane pełnej narkozie. Poza tym teraz środki usypiające są o niebo łagodniejsze :-) Tego się trzymam choć stres jest, bez dwóch zdań.

      Usuń
  6. Ja tez zycze spokoju Rodzicom! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymam kciuki, wszystko będzie dobrze. Wiem jaki to stres.

    OdpowiedzUsuń
  8. trzymam kciuki wspieram myślami i modlitwą:*

    OdpowiedzUsuń
  9. Trzymam mocno kciuki. Wszystko będzie dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  10. Trzymam kciuki! Wszystko będzie dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeśli się ma tak przystojnego Pana Doktora, to wszystko będzie dobrze. Także trzymam mocno kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  12. trzymam.
    Nasza grupa pozdrawia Waszą grupę :D

    OdpowiedzUsuń
  13. dobrze że odwołali, jak nie był w pełni zdrowy, i poczekacie ze spokojem do września, to już niedługo, a teraz poje lodzików do woli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na złość dopadła nas jakaś infekcja po ok. 3 miesiącach w pełnym zdrowiu :-o Może uda się wcześniej, bo ten wrzesień to tak sobie pasuje - Oskar miał rozpocząć przedszkole, a w związku z zabiegiem chyba rozpocznie je dopiero w październiku. A lody i owszem - zajadamy :-)

      Usuń

Dziękuję :-)

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails